
Żyjemy w świecie pełnym cyfrowych możliwości, gdzie technologia w coraz większym stopniu staje się częścią naszej rzeczywistości. Informacje są w każdej chwili dostępne na wyciągnięcie ręki. Dlatego już dzisiaj należy się zastanowić, jak zaprosić technologię do szkoły i dlaczego należy to zrobić.
W związku z tym zapamiętywanie faktów straciło na wartości, pożądanymi umiejętnościami stały się: wyszukiwanie informacji, poddawanie ich krytycznej analizie, łączenie ich w spójną sieć powiązań, komunikacja, współpraca, rozwiązywanie problemów, wyciąganie wniosków, tworzenie oryginalnych treści i prezentowanie ich w sieci.
Te kompetencje mają ścisły związek z rewolucją technologiczną, która w dzisiejszych czasach wyznacza ścieżkę sukcesu na rynku pracy. Faktem jest, że uczniowie będą w przyszłości musieli wykazać się umiejętnościami cyfrowymi.
Zadaniem nauczyciela przestało być wyłącznie przekazanie treści związanych z przedmiotem, którego uczy. Równie ważną rolą jest wykształcenie w uczniach niezbędnych kompetencji cyfrowych, postawy uczenia się przez całe życie oraz zdolności dostosowywania się do gwałtownie zmieniającego się świata.
Biorąc pod uwagę oczekiwania jakie będzie stawiało młodym ludziom życie, uważam, że obowiązkiem każdego nauczyciela jest wykorzystywanie potencjału jaki daje nam technologia i wplecenie jej w program nauczania swojego przedmiotu. Celowo używam, słowa “wplecenie”, ponieważ technologia powinna wspierać tradycyjne nauczanie, a nie je zastąpić.
Nowoczesna edukacja ma sens tylko wtedy, gdy technologia znajduje się w ręku mądrego nauczyciela, który wie, jak ją wykorzystać do realizacji swoich celów edukacyjnych w przemyślany sposób.
Dlaczego technologia to twój przyjaciel, a nie wróg?
Technologia często kojarzona jest z automatyzacją, ograniczeniem kontaktów międzyludzkich, jednakże jedno jest pewne: w sektorze edukacyjnym nigdy nie zastąpi dobrych nauczycieli.
Mocno wierzę w to, że technologia może być efektywnym narzędziem, które pomoże zmniejszyć ilość pracy (szczególnie tej papierkowej), zwiększy wydajność, zaangażuje uczniów i zapewni narzędzia do wspierania wspaniałego nauczania i podwyższenia osiągnięć uczniów. W kolejnych wpisach na blogu będę pokazywać jak można tego dokonać.
Jak zacząć?
Moja odpowiedź – jakkolwiek, ale zacząć, tu i teraz. Jestem przekonana, że każdy może to zrobić, grunt to metoda małych kroczków i nie rzucanie się na głęboką wodę. Zastosowanie cyfrowego narzędzia często wymaga zebrania informacji o jego możliwościach, a następnie wielokrotnego zastosowania go w praktyce. Z doświadczenia wiem, że odszukanie wartościowych i najlepiej bezpłatnych narzędzi jest najbardziej czasochłonne i często nużące. Jeśli nadal myślisz nad tym jak zaprosić technologię do szkoły – możesz liczyć na moją pomoc, będę na bieżąco dostarczała Ci inspiracji, pokazywała jak wykorzystać narzędzia, których sama używam. Skorzystaj z takich blogów jak ten, zainspiruj się, dołącz do grup nauczycielskich na Facebooku, są źródłem rewelacyjnych pomysłów, które mam nadzieję staną się zaczątkiem wspaniałej przygody z technologią w Twojej klasie.
Nie zawsze będzie różowo, ale powinniśmy wiedzieć po co to robimy
Codzienne korzystanie z technologii może przysparzać problemów, szczególnie na początku. W takich chwilach powinniśmy pamiętać, że używamy jej w ważnym celu: aby zwiększać zaangażowanie i osiągnięcia naszych uczniów, wspierać efektywne środowisko pracy, w którym my nauczyciele możemy skoncentrować się na najważniejszym zadaniu – czyli uczeniu.
Trzymam kciuki i niech technologiczna moc będzie z Tobą!