Jak sprawić, aby uczniowie prosili o powtórki? Odmień swoje lekcje z Gimkit

Im dłużej pracuję w zawodzie nauczyciela, tym coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że ucząc trzeba wiedzieć, jak “sprzedać swoją lekcję”. Należy wiedzieć jak zaprosić uczniów do świata swojego przedmiotu i sprawić, aby chcieli tam zostać nawet jak nie ma nas obok. Innymi słowy chcieli uczyć się przez całe życie. 

Jeśli chcemy, aby uczniowie zechcieli poświęcić swoją uwagę i czas, zaangażowali się, nakłonili swoje mózgi do pracy, to aktywności na lekcji muszą być na tyle atrakcyjne, żeby uczniowie podjęli wysiłek. Jak to zrobić?

Jednym ze sposobów jest połączenie przyjemnego z pożytecznym i wykorzystanie czegoś, co jest bardzo bliskie naszym uczniom, czyli gier. A konkretnie mam na myśli narzędzia do tworzenia quizów online, które opierają się na grywalizacji. Dlaczego? Bo pomagają urozmaicić lekcję, wzbudzić zainteresowanie, a zaangażowany uczeń to coś, czego pragnie każdy nauczyciel w swojej klasie, bo tylko wtedy możemy mówić o skutecznym uczeniu się.

W sieci mamy duży wybór. Najpopularniejsze, pewnie znane większości narzędzia to Quizziz, Quizlet oraz Kahoot. Jednak ja dzisiaj pokażę trochę mniej oczywiste narzędzie, po cichu licząc, że zdobędzie ono sławę, na którą zasługuje. Jeśli chcesz, aby twoi uczniowie prosili o powtórki, to koniecznie musisz poznać Gimkit.

Co to Gimkit?

Historia powstania tego narzędzia bardzo mnie urzekła. Gimkit został stworzony przez grupę uczniów z Seattle, którzy stwierdzili, że mogą wymyślić coś lepszego niż Kahoot. Założyli platformę do tworzenia quizów online, z której sami jako uczniowie chcieliby korzystać. Gimkit na pierwszy rzut oka jest podobny do Kahoot czy Quizizz, jednak jest coś, co bardzo go wyróżnia na rynku. 

Jak działa Gimkit?

Nauczyciel tworzy quiz i rozpoczyna rozgrywkę na żywo poprzez udostępnienie kodu uczniom. Podczas rozgrywki na Gimkit gracze zdobywają pieniądze za poprawne odpowiedzi, za błędne je tracą. Im więcej zarobią, tym większe prawdopodobieństwo zwycięstwa. Za zarobione pieniądze gracz może kupić zagrywki takie jak dodatkowe punkty, zamrożenie przeciwników, prezenty dla graczy czy też ubezpieczenie przed atakiem. 

Gimkit to narzędzie freemium. W wersji bezpłatnej można tworzyć nieograniczoną ilość zestawów ale w grze może uczestniczyć maksymalnie 5 osób. Zakładając konto otrzymujesz 30 dni próbnych na przetestowanie wszystkich funkcjonalności premium za darmo. Po tym czasie możesz rozpocząć subskrypcję za 4.99$ miesięcznie lub kontynuować z podstawową wersją.

W tym artykule pokazuję krok po kroku, jak korzystać z tego narzędzia (Gimkit bez tajemnic).

Gimkit to mnogość różnych rozgrywek. Tworzysz zestaw pytań, który możesz ćwiczyć w formie gry, wybierając jedną z dziewięciu propozycji. Obecnie można zagrać w trybach takich jak:

  • Trust no one – ta rozgrywka opiera się na dobrze znanej grze Among us (także znanej jako Mafia). W wielkim skrócie, na pokładzie statku znajdują się oszuści. Trzeba ich odróżnić od pozostałych członków załogi i pozbyć się ich ze statku.
  • Classic – po prostu zarabiają pieniądze i próbują wyeliminować przeciwników.
  • Team mode – zarabiają pieniądze w drużynach.
  • Humans & Zombies – uczniowie zostają podzieleni na dwie drużyny, jedni to zombie, a drudzy to ludzie. Podczas rozgrywki ważą się losy ludzkości. Współpraca jest kluczowa do zwycięstwa.
  • Infinity mode – zadaniem jest zdobycie sześciu kamieni z rękawicy Thanosa, motyw zaciągnięty z Avengersów, kamienie wcale nie są tanie, niestety nie wszyscy przeżyją rozgrywkę.
  • Boss battle – jeden kontra cała reszta, czyli jak pokonać największego kujona w klasie.
  • Super rich mode – czyli spróbuj ocalić swoją fortunę, odpowiadaj na pytania albo zostaniesz z niczym.
  • Hidden mode -nie widać tabeli liderów, dużo niewiadomych. Wszystkiego dowiesz się dopiero na końcu gry.
  • Drained mode – tryb dla szukających wyzwań. Zarobione pieniądze wyciekają z konta, czy uda ci się utrzymać balans?

Wszystko to powoduje, że quiz przestaje być traktowany jako nudna powtórka, a staje się fascynującą rozgrywką opartą na rywalizacji, współpracy w drużynach, gdzie oprócz wiedzy liczy się dobra strategia, czasami refleks. Wszystko odbywa się w towarzystwie emocji sięgających zenitu, krzyków radości, dopingu, westchnień niedowierzania i zaskoczenia, jęków z powodu przegranej (nie koloryzuję, tak to wygląda). Uczniowie niczym zaczarowani odpowiadają na pytania, często zapominając, że przez 10 -15 minut z zapartym tchem, intensywnie powtarzali jakiś materiał z lekcji. Przekonałam cię, żeby spróbować?

Gimkit to nie tylko gra na żywo

W wersji premium można tworzyć klasy oraz widzieć szczegółowe raporty z postępów uczniów. Kolejną ekstra funkcjonalnością jest tworzenie tzw. Wyzwania i udostępnianie go za pomocą linku np. w Google Classroom. Uczniowie mogą zagrać w dowolnym miejscu i czasie. Ich zadaniem jest zarobienie określonej ilości pieniędzy, aby zadanie zostało zaliczone jako zrobione. Wszystkie szczegóły wyzwania określa nauczyciel, podczas jego tworzenia.

A może to uczniowie stworzą pytania do quizu?

Nic tak nie angażuje uczniów jak, coś co zrobią samodzielnie. Sam proces wymyślania pytań wiąże się z przetwarzaniem informacji i ma znaczący wpływ na zapamiętywanie nowego materiału. Gimkit pozwala na stworzenie klasowego quizu w bardzo łatwy sposób. Jak to zrobić? 

Będąc na stronie głównej poszukaj zakładki KitCollab. Przejdziesz przez proces tworzenia quizu, aż dojdziesz do momentu, gdy otrzymasz kod. Uczniowie dołączają dokładnie tak samo jak do gry. Tym razem ich zadaniem jest stworzenie pytań do quizu. Gdy już coś przygotują, wysyłają pytanie do zatwierdzenia nauczycielowi. U nauczyciela pojawia się komunikat, możemy zaakceptować pytanie lub poprosić ucznia o poprawienie czegoś. Gdy powstanie baza pytań nauczyciel rozpoczyna klasową rozgrywkę z pytaniami stworzonymi przez uczniów.

Czy Gimkit znajdzie zastosowanie tylko na lekcjach angielskiego?

Oczywiście, że nie. Quizy tworzymy sami i decydujemy o doborze języka i treści. Gimkit jest obsługiwany w języku angielskim, jak duża część aplikacji i platform, ale tą barierę językową można obejść. Istnieje na przykład możliwość włączenia tłumaczenia strony, ale być może nie ma takiej potrzeby? Rozpoczynając korzystanie z Gimkit byłam zaskoczona jak dobrze uczniowie odnaleźli się w jego obsłudze. Okazuje się, że większość słownictwa znali z gier, w które grają na co dzień. Pracuję z klasami 5 – 8.

W tym wpisie to tyle. Podczas pisania tego artykułu czułam ekscytację, że dzielę się ze światem tym cudem. Przyznam się wam szczerze, że sama czasami gram z uczniami. Mam z tego niezłą frajdę. Ostatnio np. poległam w ‘Boss battle’ z klasą 7, możecie sobie wyobrazić ich satysfakcję. Sama nie wiem jak do tego doszło, na prawdę się starałam, ale cóż, porażka zdarza się nawet najlepszym:D

Korzystasz z Gimkit albo masz zamiar? Daj znać w komentarzu.

Czy znasz nauczyciela, który potrzebuje powiewu świeżości w swojej klasie? Podeślij mu ten artykuł:)

Zapisz się na mój newsletter i odbierz prezent!
10 pomysłów na wykorzystanie filmów w klasie